Myślenie projektowe w tworzeniu inicjatyw społecznych

Slider_big_desk-office-pen-ruler
MERYTORYCZNY SPOŁECZNIK
31.05.2016
Termin “projekt” zyskał w ciągu ostatnich kilku lat niezwykłą popularność. Dziś, mówiąc o projekcie, możemy mieć na myśli nie tylko działania z pogranicza administracji, biznesu i sektora pozarządowego, ale również indywidualne i prywatne czynności, które nastawione są na konkretne oddziaływanie związane ze zmianą naszego życia, statusu czy codziennych przyzwyczajeń. Mówiąc o inicjatywach społecznych, warto zauważyć, że współpraca ze społecznościami lokalnymi opiera się w dużej mierze na horyzontalnym planowaniu, w którym najskuteczniejsze i najbardziej przydatne będzie myślenie projektowe.  

Dlaczego warto myśleć projektowo?


Myślenie projektowe jest niezwykle przydatne w pracy ze społecznościami lokalnymi, ponieważ pozwala nam przełożyć pomysły na działania, na problemy odpowiedzieć rozwiązaniami. Duże organizacje czy instytucje wykorzystują tę formę lub jej elementy w codziennej pracy. Warto również pomyśleć tymi kategoriami, będąc mała inicjatywą, organizacją czy grupą nieformalną. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ta forma działania pozwala odpowiedzieć nam na podstawowe pytania - jaki jest problem w społeczności, który chcemy rozwiązać? Jakimi sposobami chcemy to zrobić? Ile czasu na to potrzebujemy i kiedy będą widoczne efekty naszych działań? Po co to robimy, jakie będą rezultaty naszych oddziaływań? Jak zaangażować społeczność do wspólnego działania? Dzięki takiej operacjonalizacji działań, nasze pomysły stają się nie tylko przejrzyste i nabierają sensu. Poprzez takie formułowanie problemów ważnych dla społeczności, nasi potencjalni grantodawcy, sponsorzy oraz wspierający klarownie zobaczą co, jak, kiedy chcemy zrobić i jaki efekt osiągniemy, nie tylko my, ale również społeczność, na rzecz której działamy.  

Ramy myślenia projektowego
 

Przy planowaniu działań warto każdorazowo uwzględniać podstawowe elementy, które są obecne w projektach niezależnie od ich wartości finansowej i skali oddziaływania. Do takich elementów zaliczają się:

1. 
Wizja projektu  – krótko sformułowana, opisana wizja projektu jest rodzajem memorandum, które pozwala uzyskać odpowiedź na pytanie - “na czym będzie polegać nasz projekt?”. Na tym etapie powinniśmy wiedzieć, na jakie potrzeby odpowiada nasze działanie i jakie problemy rozwiązuje.

2. 
Harmonogram – musimy wiedzieć, ile czasu potrzebujemy na dokonanie planowanych zmian. Warto jasno określić, co kiedy się wydarzy, jak dużo czasu przewidujemy na wykonanie poszczególnych czynności. Harmonogram poszczególnych działań musi odnosić się do całości realizacji projektu – pamiętajmy również o tym, żeby w ramach naszych działań nie przewidywać zbyt wielu elementów, których później nie uda nam się zrealizować, kierujmy się zasadą „mierz siły na zamiary”.

3. 
Wskaźniki – nie ma działań bez efektów. Zadbajmy o to, aby jasno i klarownie przedstawić grantodawcy/sponsorowi, jakie będą efekty naszego działania – co zyska, dzięki naszemu działaniu społeczność, co się w niej zmieni i w jakiej mierze przyczyni się do tego projekt. Warto pamiętać również o tym, aby wskazać, jak otrzymane środki/materiały rzeczowe wpłyną na społeczność lokalną.

4. 
Budżet – musimy wiedzieć, ile środków potrzebujemy na realizację całego działania i jego poszczególnych etapów. Kosztorys powinien uwzględniać realne potrzeby oraz być dopasowany do lokalnych cen. Budżet jest jednym z najważniejszych elementów, któremu przyglądają się oceniający nasz projekt lub działania, dlatego należy unikać niepotrzebnego wydawania środków i rozrzutności.

5. Oddziaływanie – największą wartością każdego projektu jest jego długofalowe oddziaływanie na społeczność lokalną. Warto od samego początku planować realny efekt naszych działań. Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzać i starać się opisać realne i przewidywane oddziaływanie, a nie wymyślone wskaźniki, które będą trudne do realizacji.   Zachęcam do korzystania z tego rodzaju myślenia. Współpracując z wieloma zespołami, które często miały ciekawe i wartościowe pomysły, zauważałem, że brakuje im struktury, ramy, która może nadać kierunek działaniom. Zachęcałem wówczas do korzystania z myślenia projektowego, które pozwala uniknąć wielu pułapek i udzielić odpowiedzi na szereg pytań i niejasności.  
Thumb_miulosz Miłosz Ukleja

Socjolog, dyrektor Sieci Wspierania Organizacji Pozarządowych SPLOT, koordynator projektu „III sektor dla Polski”, w którym wypracowana została pierwsza oddolna strategia rozwoju sektora obywatelskiego (www.nowastrategiasektora.ngo.pl), doktorant w IS UW. Od wielu lat związany z sektorem pozarządowym, w którym realizuje szereg działań związanych z aktywizowaniem, badaniami społecznymi, partycypacją młodzieży, diagnozowaniem potrzeb oraz wielu innych.