Autoprezentacja społecznika - o czym należy pamiętać podczas wystąpień publicznych?

Slider_big_workplace-1245776_1920
MERYTORYCZNY SPOŁECZNIK
29.11.2016
Społecznik to „zwierzę stadne” - uwielbia pracę w grupie, warsztaty, spotkania i dyskusje. Praca z ludźmi wiąże się z tym, że często ma okazję zabierać głos publicznie. Prezentując swoje pomysły przed potencjalnymi sponsorami czy mocodawcami, przekonując społeczność do wdrożenia zmian, szkoląc i doradzając, jest wystawiony na ekspozycję społeczną. Chcąc, nie chcąc mierzy się z oceną innych.  
Czy sponsorzy „kupią” jego projekt? Czy włodarze dadzą się przekonać do koniecznych zmian? Czy społeczność je zaakceptuje i poprze? To zależy od wielu czynników - przede wszystkim od naszego merytorycznego przygotowania i poziomu proponowanych rozwiązań, ale także od sposobu ich prezentowania. Nawet najbardziej innowacyjny projekt przedstawiony w suchy, akademicki sposób może nie zostać dostrzeżony i pozytywnie oceniony, dlatego - przygotowując się do wystąpienia - warto zadbać o kilka szczegółów autoprezentacji.  

1. Moc pierwszego wrażenia
  Mówi się o tym, że wrażenie, jakie wywieramy na drugiej osobie budujemy przez pierwsze kilka-kilkadziesiąt sekund kontaktu. I choć wielu z nas wystrzega się oceniania innych po pozorach, to jednak nasz mózg jest „leniwy poznawczo” i dokonuje oceny zdarzeń oraz ludzi na podstawie kilku pierwszych informacji, jakie spostrzega. Przygotujmy się zatem, by pierwsze wrażenie, jakie wywieramy na innych, było pozytywne. Możemy to zrobić, budując swój ekspercki wizerunek strojem, gestami, uśmiechem, właściwym podaniem ręki.  

2. Spójność komunikacji werbalnej i niewerbalnej
 
Istotne w budowaniu wizerunku jest zadbanie o sferę niewerbalną, czyli pozasłowną część naszego komunikatu. To, jak korzystamy z przestrzeni podczas wystąpienia, jakie gesty stosujemy do zilustrowania swoich słów, co komunikuje nasza mowa ciała i czy mamy kontakt wzrokowy ze słuchaczami - według teorii Mehrabiana w 55 procentach wpływa na to, jak jesteśmy odbierani przez innych!  

3. Mniej znaczy więcej
 
Przygotowując się do wystąpienia czy prezentacji multimedialnej zadbajmy o to, by nie przytłoczyć naszej publiki nadmiarem treści. Budujmy slajdy w formie hasłowej, a nie „referatowej”. Posługujmy się metaforą, ciekawą narracją i obrazem. Odwołujmy się do konkretów - naszych osobistych doświadczeń, przykładów z życia wziętych. Poparcie swojej wypowiedzi sugestywnymi przykładami, upewni słuchaczy w przekonaniu, że wiemy, o czym mówimy.  

4. Stres opanowany
 
Nasza autoprezentacja nie będzie skuteczna, gdy będziemy działać zdominowani przez stres. Istnieje co prawda stres działający na nas motywująco. Ten, pod wpływem którego, w naszym ciele zaczyna wydzielać się adrenalina - hormon przyspieszający metabolizm i jednocześnie dający nam zasoby do walki z wyzwaniem. Niestety, gdy stres działa na nas przez dłuższy okres czasu - mobilizującą adrenalinę zastępuje kortyzol. To hormon stresu, który działa destrukcyjnie na nasz organizm. Sprawia, że czujemy się przemęczeni, napięci, mamy trudności z koncentracją i zapamiętywaniem. Aby pozbyć się dystresu („złego stresu|”), powinniśmy przed wystąpień zastosować się do następujących reguł:  
- ćwiczyć oddech - miarowe, głębokie oddychanie przydaje się w sytuacjach, gdy trudno nam opanować stres. Oddychanie przeponowe sprawia, że nasz mózg jest bardziej dotleniony, a ciało zrelaksowane i spokojne
- dbać o wsparcie ze strony życzliwych ludzi - nic tak nie koi nerwów i nie działa motywująco, jak wsparcie czy porada ze strony bliskich nam osób,
- wyspać się - organizm dorosłego człowieka potrzebuje około 8 h snu na dobę. Bez optymalnej dawki snu nasze zdolności poznawcze są obniżone, a przemęczenie może wtórnie powodować rozdrażnienie i kłopoty i nastrojem.